Deszcz, wiatr, chmury, błoto... prawdziwe Bieszczady, takie, które najbardziej lubię...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Przystanek Woodstock z Arturem Rawiczem - to ten po prawej...
Glen i Marketa - "Once"
W poprzedniej wersji w nagłówku pisałem coś o czasie, jego braku i fotografii, jako remedium na te wszystkie bolączki. Teraz uświadamiam sobie że było to bredzenie marzyciela....Mam czas i nieraz nie wiem co z nim począć.
Zapraszam do współpracy
Mój Nieistniejący Już Klub - Moje zdjęcia
Eksponat do wzięcia
Jeśli którekolwiek z publikowanych na tym blogu zdjęć spodobało się Tobie na tyle, że chcesz je mieć w swojej kolekcji bierz śmiało. Daj mi tylko o tym znać. Dzięki - arek.drygas@seznam.cz
Kolekcjoner Oka Mgnień
Przystanek Woodstock z Arturem Rawiczem - to ten po prawej...
O mnie
- Arek Drygas
- Breslauer na emigracji, żyjący w odległości pieciu godzin jazdy od ukochanego miasta. Powoli próbuję zbierać się do skoku. Tymczasem poszukuję siebie sprzed wyjazdu na wschód....
Obserwatorzy
Ja i Spilberg polecamy...
Glen i Marketa - "Once"
Warto wejść
Bramy Wiodące Do Innych Kolekcji
Archiwum bloga
-
►
2009
(37)
- ► października (3)
-
▼
2008
(43)
- ► października (2)
-
▼
lipca
(16)
- Na dzień dobry Beskid Niski...
- Z połonin, przełęczy...
- Jaworzec, który jest i który był....Moja Przystań...
- Matczyna czułość i troska, ojcowska nauka i zabawa...
- Dymy spowiły dolinę. To mgła? Nie, to węglarze...
- Kolejka Bieszczadzka - broń Boże w sezonie do niej...
- Konie? A gdzie Hucuły?
- Mokre i błota pełne Bieszczady.. ale najpierw Leliwa
- Zdjęcia nadrobią zaległości a opowieści raczej nie...
- Nadrabiam zalgłości
- Najlepsze mazurskie zdjęcie - klasztor w Sejnach
- Mazury w czerwcu, Mazury w lipcu.....
- Wieczorno - poranne krajobrazy Zdun i Kobylina - J...
- Słowianie pod opieką bogów...
- Warszawa
- Tańce hulańce w Stodole
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz