Wróciłem do pracy... Na razie czas spędzam na tych czynnościach zawartych w tytule posta. Zaraz zaczynamy nowy sezon w naszym programie i jest to czas planów i prób uatrakcyjnienia jego oferty. Najbardziej jednak rozwalił mnie, dostarczony nam do zapoznania, dwustronicowy dokument dotyczący konkursu dla widzów, jego roli itp. Sam dokument ok, ale nadtytuł jest niesamowity. Cytuję:
"Strukturalna analiza jego funkcjonalności w kontekście zwiększania emocjonalnych związków widzów z programem przy uwzględnieniu ekonomicznych zależności wpływów do budżetu programu wynikających zarówno z teleaktywności widzów jak też z działań sponsorskich w sferze intensyfikacji kreacji wizerunku ekranowego usług i towarów rynkowych."
Ja nowomowę partyjną to znam wyłącznie z książek lub kronik filmowych, ale niechybnie było to moje pierwsze skojarzenie po przeczytaniu powyższego nagłówka. Podejrzewam, że autor, który prosił mnie bym nie zamieszczał tu jego nazwiska, specjalnie nadał wypowiedzi taki charakter. Przyznam zatem, że spokojnie odnalazłby się w minionych czasach na dobrze płatnym stanowisku ds. propagandy , oczywiście sukcesu:)
środa, 20 sierpnia 2008
wtorek, 19 sierpnia 2008
Do Warszawy przez Ustkę...
Jakoś tak wyszło, żę miałem jechać do Warszawy. I owszem wyjechałem, ale dotarłem do Jarosławca i dopiero dwa dni później wróciłem na szlak. A te dwa dni nad morzem były... sami zobaczcie. Po prostu świetne. A poza tym w ten sposób zamknąłem mój rajd po granicach Polski. Na Mazurach zaliczyłem rosyjską, litewską i białoruską; w Bieszczadach ukraińską i słowacką; w Karkonoszach czeską; na Woodstocku niemiecką i teraz Bałtyk:)
To były wspaniałe wakacje:)
Za rok chcę takie same. To znaczy dwumiesięczne:)
To były wspaniałe wakacje:)
Za rok chcę takie same. To znaczy dwumiesięczne:)
Na północ...
Ser
Okno
Ptak
Jarosławiec. Ciekawe
doświadczenie. Nigdy
nie byłem w typowo
letniskowej miejscowości.
To był pierwszy raz.
I ostatni...
Domki
Sklep
Artur - wyjście z wody:)
Towarzystwo...
...
....
.....
Ustka. Tego typu okrętem
pływał dziadek...
A ja z Martyną bryknęliśmy
się tym żaglowcem:)
Św. Nepomucen. A jakże.
W końcu to patron przepraw
Ustka
Z wiatrami
Z falami
Unia?
Restauracja z
włoską muzyka
Ale mi się
przedziałek zrobił:)
Żywioł i demon prędkości
1/4000 s. i F.22
Fajna rejestracja:)
Na plaży
Przypływ
Falochron
...
Pożegnanie z Bałtykiem
Folk 2008....
Subskrybuj:
Posty (Atom)