No i doigrałem się, ale na własne życzenie, by sprowokować samą zainteresowaną. Iga ja wiem, że to chór, że to całość tworzy efekt, ale ja przyszedłem dla szczegółu, jestem nim zachwycony, choć tak jak Ty doceniam wszystkich, którzy zaspiewali z Twoją siostrą na czele i mamą, która tym pokierowała:)
A Iga napisała (to jest również w komentarzach): "Arek..ja tylko niektóre piosenki śpiewałam.Ile zrobił chór!! i inni soliści-MArysia (dzięki subtelności i aktorstwu dzwięku przybliżyła świat miłości),Weronika (mocnym ,ciepło brzmiącym altem, dodała nadziei),Łukasz (wyspiewał modlitwę o miłosć).Tylko dzięki Nim wyglądało to tak..Zaangazowanie i pasja dyrygentki przygotowującej raczkujący wtedy chór.Zespół-w nim siła!:)aaa i jeszcze Wojtek zmagający się z podwójna trudnością-śpiew i gra na gitarze.Pianista szukający nutek:)I cel. Tylko dlatego udało się stworzyć coś prawdziwego..."
Cieszę, się, że to Twoje słowa Igo, bo ja jestem totalnym laikiem:) dziękuję
4 komentarze:
Arek..ja tylko niektóre piosenki śpiewałam.Ile zrobił chór!! i inni soliści-MArysia (dzięki subtelności i aktorstwu dzwięku przybliżyła świat miłości),Weronika (mocnym ,ciepło brzmiącym altem, dodała nadziei),Łukasz (wyspiewał modlitwę o miłosć).Tylko dzięki Nim wyglądało to tak..Zaangazowanie i pasja dyrygentki przygotowującej raczkujący wtedy chór.Zespół-w nim siła!:)
aaa i jeszcze Wojtek zmagający się z podwójna trudnością-śpiew i gra na gitarze.Pianista szukający nutek:)I cel. Tylko dlatego udało się stworzyć coś prawdziwego...
No właśnie:)Cieszę się, że sprowokowałem Twoją odpowiedź. Pozwolę sobię dołączyć ją do posta. Niezmienia to jednak faktu, że to dla Ciebie i Twojego śpiewu tam przyszedłem:)
zdarzyło mi się już słyszeć Igę w akcji, ma niesamowity głos :)
Prześlij komentarz